Translate

piątek, 7 marca 2014

problem goni problem

Pierwszy raz czuję się tak głupio... I pierwszy raz mam takie mocne poczucie winy.... Co zrobiłem złego, że mnie tak targa... Piękną dziewczynę właśnie widziałem, blondynka naturalna, i niebieskie oczy... Miała czarne spodnie ze znaczkami batmana.... Ej nie zbaczaj z tematu! Baby Tylko mu w głowie... A no tak ! Może kogoś zaniedbałem... tego nie rozważałem, no ale po co mam dbać o kogoś skoro oni nie dbają o mnie nawet z własnej inicjatywy nie napiszą co słychać czy cokolwiek,ja nie będę Przecież sie wpraszać bo po co to i na co ? Tylko wrogów sobie narobię.... Siedzę tak ponuro na ławce przy ulicy gdzieś podziwiając samochody czekam aż ktoś sie przysiądzie i pogada ze mną tak po prostu, bo nie lubię być sam. Kiedy tak siedzę sobie to mam wrażenie że zaraz odpadną mi nogi na skutek zamarznięcia, ba to logiczne nie jest żeby na takiej plusowej temperaturze coś się mogło stać, no ale pomarzyć zawsze można, bo za to nikt nie karze ;-) Apropo marzeń, marzy mi się już sobota słoneczna taka aby mógł sie wybrać na motocyklu jak najdalej żebym wreszcie się odstresować mógł,tylko droga ja i motocykl , ponieważ już depresję mam od tego ciągłego myślenia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

nie proszę o nic strasznego, tylko o dojrzałość....